Sesja portretowa dla Karolina odbyła się w trakcie Warsztatów w Berlinie u Gregora Laubscha. Z pewnością po kilku godzinach szkolenia daleko mi do mistrza i pewnie nigdy go nie dogonię. Wróciłam jednak z przekonaniem, że było warto, że cały czas można się czegoś nauczyć. Wiem na przykład jak powinno wyglądać moje przyszłe studio, jakie światło jest najlepsze i jak nie wiele czasem potrzeba, żeby zrobić dobre zdjęcie…
Karolina w efekcie końcowym zachwyciła nie tylko mnie.
Mam nadzieję, że jeszcze nie raz stanie przed moim obiektywem, nie tylko jako piękna, młoda dziewczyna…
:):):)