Sesja zdjęciowa dla Mary była moją ostatnia sesją dziecięcą w Niemczech…
Dziewczynki w tym wieku często lubią być w centrum zainteresowania. Mara chętnie się uśmiechała, brała w rączki kwiatki i pozowała.
Na koniec padło pytanie: Czy jeszcze kiedyś zrobię jej zdjęcia? Oczywiście, nie tylko jej. Niemcy w końcu nie są aż tak daleko…. A ja zostawiam tam wielu znajomych i sporo cudownych dzieci, które chętnie jeszcze nie raz zobaczę i uwiecznię w moim kadrze.
Pozdrawiam Niemcy!!!